Brak aktywnej sondy







List Artura
17 stycznia 2007

Nowy Rok. Minęły cztery miesiące od ubiegłorocznego Offu w Mysłowicach. Dopiero teraz mogę tak mówić, chociaż "ubiegłoroczny" mówiłem już miesiąc po, czyli we wrześniu.To dobry znak, bo podświadomie ciągle wybiegam myślami naprzód.

Tak naprawdę teraz się na poważnie zaczyna.
W mieście przygotowuję miejsce, w którym będzie biuro. To "coś" wisi nad ziemią rozpostarte między dwoma budynkami. Idealne do pracy i mocno inspirujące. Odbywam coraz więcej spotkań, a rozmowy zaczynają być coraz bardziej poważne. Rozmawiam, słucham, oglądam, zmieniam wszystko, po czym znów wracam do ustawienia początkowego i jeszcze raz to samo.

W pierwszej tegorocznej Offensywie powiedziałem trochę więcej i zdradziłem kilka tajemnic. Niezobowiązująco. Myślę, że będzie bardzo miło. Rozniecimy trochę ognia w dobrej sprawie. Wszystko po to, żeby wprowadzić w życie marzenia. Zobaczymy... Żeby zrobić tak, jakbym chciał, muszę przekonać wielu ludzi. Oni równie mocno jak ja powinni w sens Offu uwierzyć. Po swojej stronie mam już Offensywę, jest Przekrój i Onet.pl, w ramach którego rusza Moja Scena Off. Jesteście też Wy, którzy wierzycie! Wszystko przede mną. Jeżeli się uda, gwarantuję Wam, że wszyscy będziemy zadowoleni.

Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki!

Pozdrawiam
Artur Rojek

źródło:
program offensywa *